Od jakiegoś czasu kombinowaliśmy z M. jak w miarę tani i prosty sposób zacienić nasze ciepłe mieszkanko. Okna od zachodniej strony wiele razy dały nam się we znaki, a że mieszkanie nie nasze, nie chcieliśmy inwestować, ani wiercić dziur w ścianach.
I tak metodą prób i błędów, z pomocą niepotrzebnych płóciennych prześcieradeł i maszyny do szycia powstały dwa autorskie pokrowce cieniujące na okna:
I tak metodą prób i błędów, z pomocą niepotrzebnych płóciennych prześcieradeł i maszyny do szycia powstały dwa autorskie pokrowce cieniujące na okna:
O ile pierwsza wersja jest dosyć skomplikowana, nie tylko w szyciu, ale i
w zakładaniu, o tyle druga - to już kwintesencja minimalizmu i dużo lepiej się sprawdza:
Pokrowce już przetestowaliśmy i szczerze polecamy. Uszycie ich wymaga naprawdę podstawowych umiejętności jeżeli chodzi o obsługę maszyny do szycia. Jedyne o czym warto pamiętać podczas krojenia materiału, to to, że okna mają też "grubość".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz